niedziela, 22 kwietnia 2012

Polecam, po dłuuuugim śnie odkryłam niedawno i jak burial kiedyś, clubroot mnie porywa tak samo, niesamowite mieć znów to samo odczucie;)

środa, 23 grudnia 2009

hm...

hm.. oryginał???

Röyksopp 'This Must Be It' from Röyksopp on Vimeo.

środa, 21 października 2009

GA.

można sobie pomarzyć i jak tam zielono...:)


piątek, 11 września 2009

genialne wykonanie!

takiego wykonania tej piosenki jeszcze nie słyszałam...heh pełne wzruszenia, już od pierwszych dzwięków gitary, któa wprowadza nastrój, poten głos... niesamowite wczucie sie w wykonanie sprawia, że to przenika do mnie.. z niesamowitym przejęciem, pełnym luzem, bez większego wysiłku, wypływa z niej głos tak potężny, mocny. ah!

środa, 5 sierpnia 2009

Nouvelle Vague & Ania Dąbrowska - Johny & Mary

to tak przy okazji znalazłam ciekawostkę... ah i cieszę się, że ten głos płynie z "polskiego gardła" znaczy się mamy wielu utalenowanych wokalistów i szacun i siła dla nich!!!

coś w tym jest...

heh, zauważyłam, że się powtarzam, nadużywam słowa "niesamowite" , to niesamowite...:]
ale nie o tym chciałam. znów znalazłam, odkryłam przez przypadek, szukałam jakiś ciekawych wydarzeń na "okres przebudzeniowy" powakacjach. dla wielu to beznadziejny okres powrotu to ... tak naprawdę jesieni... - nieznoszę! trzeba sobie czymś zająć duszę i znalazłam. we Wrocławiu przy okazji tu: http://www.lastfm.pl/event/1046516+Koncert+Nouvelle+Vague ; i cyctat z "lasta" pozwolę sobie wkleić "Agencja Joytown zaprasza na pierwszy koncert we Wrocławiu francuskich mistrzów muzycznych interpretacji: Nouvelle Vague. Ich twórczością zafascynowani są zarówno sympatycy lounge i chillout music, jak też fani muzyki new wave, którą Nouvelle Vague odkrywa na nowo.
Zespół dał się poznać jak twórcy doskonałych interpretacji klasyków new wave z lat 80, zaaranżowanych w stylu bossa novy i easy listening.

Wielki sukces odniosło kilka brawurowych interpretacji takich klasyków jak “Too Drunk to Fuck" "Dead Kennedys" “Don`t go"
Yazoo, czy “I Just Can’t Get EnoughDepeche Mode."

a poniżej warto posłuchać...





...i chyba warto się wybrać..:) jeden z ostatnich (bo mam nadzieje ze to nie jedyny) powiewów tego lata na progu spotykający się z tą nieszczęsą jesienią...
świetne połączenie stylów, sporo rożnorodnych dzwięków, w tym utworze, mnie od razu zaciekawiła reszta twórczości tego sympatycznego składu.


sobota, 1 sierpnia 2009

środa, 13 maja 2009

niesamowite...

..On ma coś w sobie, szacunek dla ludzi z pasja!!!